Polska Fundacja Ronalda McDonalda stanowi część międzynarodowej organizacji pożytku publicznego Ronald McDonald House Charities. Jej oddziały funkcjonują w 62 krajach na całym świecie. Propagowanie diagnostyki i profilaktyki oraz bezpośrednia pomoc dzieciom dotkniętym chorobą nowotworową i innymi chorobami cywilizacyjnymi to główna, wspólna misja fundacji na całym świecie.
Wszelkie podejmowane przez organizację działania mają na celu stworzenie rodzicom dzieci przebywających w szpitalach, domowych warunków pobytu oraz zapewnienie im poczucia bezpieczeństwa, niezbędne w budowaniu wewnętrznej siły, niezbędnej do walki z chorobą. Inicjatywie tej przyświeca założenie, że bliskość hospitalizowanych dzieci z rodzicami przyspiesza proces leczenia, a tym samym może przyczynić się do skrócenia pobytu małych pacjentów w szpitalu.
W październiku 2020 roku minęło 5 lat od otwarcia pierwszego w Polsce Domu Ronalda McDonalda. To bez wątpienia wyjątkowe miejsce, dzięki któremu rodzice małych pacjentów Uniwersyteckiego Szpitala Dziecięcego w Krakowie mogą być bliżej swoich dzieci podczas gdy maluchy zmagają się z trudami walki o zdrowie.
Dom pozwala przeżyć trudny czas długiego leczenia i pobytu poza rodzinnym domem. Rodzice mają możliwość bycia jak najbliżej z potrzebującym wsparcia dzieckiem. Bliski kontakt hospitalizowanych dzieci z rodzicami ma ogromny wpływ na szybszy powrót do zdrowia, a więc skrócenie pobytu w szpitalu. Ten Pierwszy Dom w Polsce powstał przy Uniwersyteckim Szpitalu Dziecięcym w Krakowie Prokocimiu, dzięki partnerstwu i wsparciu Uniwersytetu Jagiellońskiego – Collegium Medicum.
W ciągu 60 miesięcy działalności Dom udzielił gościny i wsparcia 433 rodzinom, oferując im 47 627 bezpłatnych noclegów w komfortowych warunkach. Średnia długość pobytu rodziny w Domu wynosi 20 dni. Najdłużej, bo przez 382 dni, mieszkali w nim bliscy Amelki, najczęściej – bo aż 28 razy wracała rodzina leczonej onkologicznie Ani.
Nie jest możliwe pozostanie obojętnym wobec potrzeby pomocy drugiego człowieka. Pomagać można na wiele sposobów – wpłacając datki (tutaj), zostając wolontariuszem (tutaj) lub przekazując niezbędne produkty.
Wiemy, że dostarczana przez nas do Domu regularnie kawa, herbata i czekolada to tylko kubek napoju w rękach stroskanych rodziców, niemniej tak pragniemy przekazać tak ważną dla każdego człowieka troskę i mentalną obecność. Pamiętajcie, że dla innych nasze „niewiele”, znaczy naprawdę dużo. Dlatego wspieramy w ten sposób rodziców zarówno w Polsce, w Domu w Krakowie, jak i od lat w Niemczech, przy dziecięcym szpitalu w Altonie – aby rodzina mogła być razem.